1. To ty rozstajesz się z partnerem/partnerką. Nie rozstaje się Dziecko. Bardzo często świadomie lub nieświadomie zakładasz, że życie twojego dziecka zmieni się dokładnie tak samo jak twoje. Będzie miało ono podobne odczucia, myśli i potrzeby.

Początkujący Liczba postów: 0 Dołączył: Okres: Starożytność brak slubu koscielnego a rozgrzeszenie Kochani, powiedzcie mi - jesli ktos sie orientuje-czy w jakichs katolickich kosciolach w Polsce ksiadz udziela rosgrzeszenia ludzia majacym dzieci ale tylko slub koscielny. Moja kolezanka Francuzka byla tym zszokowana i stwierdzila ze to nie mozliwe ale na wszelki wypadek zapytala ksiedza katolickiego we Francji i sie okazalo ze we Francji mozna dostac rozgrzeszenie w takim przypadku. dzieki 10:16 Moderator Liczba postów: 4,355 Dołączył: Okres: Starożytność RE: brak slubu koscielnego a rozgrzeszenie To już zależy jak się interpretuje VI Przykazanie. Postrzegam to tak, żeby nie współżyć z cudzą kobietą, cudzym mężczyzną. Jednak jeżeli oboje ochrzczeni żyją na bazie ślubu cywilnego, bądź jako konkubinat, bez "bagażu"wcześniej zawartego ślubu kościelnego z kimś innym, to robi się problem z interpretacją. Moim zdaniem, jako katolicy, winni tacy chrześcijanie zawrzeć ślub katolicki. Dlaczego tego nie robią? Bo nie są pewni związku. Że Francuzka była zszokowana? Ja bym to określił tak, że została zdemoralizowana poziomem liberalizmu francuskiego kleru. W Polsce jeszcze kapłani starają się trzymać zasad. Wierni już nie bardzo. Jednak nie dostają rozgrzeszenia i słusznie zresztą. Pozdrawiam poldas Piszę poprawnie; Przynajmniej tak mnie się wydaje. 20:06 Początkujący Liczba postów: 2 Dołączył: Okres: II wojna światowa RE: brak slubu koscielnego a rozgrzeszenie ( 10:16)23poebicul napisał(a): Kochani, powiedzcie mi - jesli ktos sie orientuje-czy w jakichs katolickich kosciolach w Polsce ksiadz udziela rosgrzeszenia ludzia majacym dzieci ale tylko slub koscielny. Moja kolezanka Francuzka byla tym zszokowana i stwierdzila ze to nie mozliwe ale na wszelki wypadek zapytala ksiedza katolickiego we Francji i sie okazalo ze we Francji mozna dostac rozgrzeszenie w takim przypadku. dzieki Nie udziela się rozgrzeszenia mającym tylko ślub cywilny. Jeśli dobrze rozumiem to ciężko o osoby mające tylko ślub kościelny, bo nie dają. 00:26 Profesor Liczba postów: 782 Dołączył: Okres: Epoka napoleońska RE: brak slubu koscielnego a rozgrzeszenie ( 20:06)poldas napisał(a): Ja bym to określił tak, że została zdemoralizowana poziomem liberalizmu francuskiego kleru. W Polsce jeszcze kapłani starają się trzymać zasad. Wierni już nie bardzo. Jednak nie dostają rozgrzeszenia i słusznie zresztą. Zasad? Odmawiając np chrztu dla dzieciaka,bo starzy nie mają slubu 10:28 Początkujący Liczba postów: 2 Dołączył: Okres: II wojna światowa RE: brak slubu koscielnego a rozgrzeszenie To jest chyba logiczne i zrozumiałe? 14:59 Profesor Liczba postów: 782 Dołączył: Okres: Epoka napoleońska 15:50 Hobbysta Liczba postów: 148 Dołączył: Okres: Inny RE: brak slubu koscielnego a rozgrzeszenie Zaraz zaraz a z jakiego grzechu owo rozgrzeszenie? Posiadanie dzieci grzechem nie jest, brak ślubu kościelnego również nie. Dla przykładu Miriam - Matka Boga nie miała oczywiście ślubu kościelnego a podobno była bezgrzeszna. Tu pozwolę sobie na dygresję iż bezgrzeszność Marii całkowicie podważa sens życia i śmierci jej syna a zatem i samo chrześcijaństwo. Herezje lubią tworzyć takie paradoksy teologiczne - w tym wypadku mowa o herezji rzymsko- katolickiej. Definicja cudzołóstwa wiążąca dla chrześcijanina została natomiast wypowiedziana przez samego Jezusa Pozdawiam Przemek Leniak 23:34 Student Liczba postów: 195 Dołączył: Okres: RE: brak slubu koscielnego a rozgrzeszenie ( 23:34)leniak napisał(a): Dla przykładu Miriam - Matka Boga nie miała oczywiście ślubu kościelnego a podobno była bezgrzeszna. Św. Mateusz w ewangelii pisze, że Józef był mężem Maryi (Mt. I, 16), że Maryja była poślubiona Józefowi (Mt. I, 18). Komentarz do tego fragmentu ewangelii: "Poślubiona - w znaczeniu umowy małżeńskiej, posiadającej wszelkie skutki prawne, tak że zerwana być mogła jedynie przez danie listu rozwodowego". Zatem Maria od pewnego momentu występuje jako oficjalna małżonka Józefa, oczywiście poślubiona według rytuału żydowskiego. Smok Eustachy napisał: "Nie udziela się rozgrzeszenia mającym tylko ślub cywilny." Nie istnieje coś takiego jak ślub cywilny. Ślub jest wtedy, gdy się coś ślubuje. Ślubowanie składa się podczas uroczystości zawarcia małżeństwa w kościele - oraz przy różnych innych okazjach (kiedyś były ceremonie ślubowania harcerskiego albo ślubowania posłów na pierwszym po wyborach posiedzeniu sejmu). W Urzędzie Stanu Cywilnego nikt nikomu niczego nie ślubuje, tylko składa uroczyste oświadczenie (tak było wtedy, gdy ja zawierałem związek małżeński - w USC składałem oświadczenie, a dwie godziny później ślubowałem w kościele). 01:57 Hobbysta Liczba postów: 148 Dołączył: Okres: Inny RE: brak slubu koscielnego a rozgrzeszenie Ślub można dać gdziekolwiek również w USC. Kościół nie jest do tego miejscem lepszym od innych. Co więcej jest oczywistym że ślubu kościelnego Maria wziąć nie mogła, ba nie mogli wziąć go również jej rodzice a zatem z punktu widzenia dogmatycznego była Maria zarówno bez grzechu poczęta jak i bękartem. Gdyby było inaczej kościół musiałby traktować śluby żydowskie na równi z kościelnymi a tak jak wiadomo nie było i nie jest do dziś. Prawdę mówiąc mylisz się strasznie gdy twierdzisz że nie istnieją śluby cywilne Istnieją właśnie wyłącznie takie. Nawet kwestia sakramentalności ślubu nie zależy od zawarcia go w kościele. Szafarzami sakramentu małżeństwa są bowiem zawsze małżonkowie, ksiądz a nawet biskup jak było to w moim przypadku jest jedynie świadkiem zarówno ślubu jak i udzielenia sakramentu. Tak przy okazji ile żon zgodnie z autorytetem pisma świętego miał Salomon? Pozdawiam Przemek Leniak (Ten post był ostatnio modyfikowany: 10:12 przez leniak.) 03:24 Student Liczba postów: 195 Dołączył: Okres: RE: brak slubu koscielnego a rozgrzeszenie Kolego Leniak, czy ja niewyraźnie napisałem? To nie jest kwestia teologiczna, tylko lingwistyczna. Napisałem jednoznacznie: ślub jest wtedy, gdy się coś ślubuje. W urzędzie stanu cywilnego nikt nikomu niczego nie ślubuje. Napiszę bardziej precyzyjnie: ślub jest wtedy, gdy ktoś uroczyście wypowiada zwrot zawierający słowo "ślubuję". Gdy ktoś w podobnych okolicznościach używa słowa "przysięgam", wtedy jest to przysięga, jeśli mówi: oświadczam, to jest to oświadczenie, jeśli mówi: ogłaszam, to jest to ogłoszenie. Zgodnie z zasadami języka polskiego i zgodnie z zasadami logiki. Oczywiście można twierdzić, że pies jest kotem, a kot jest wróblem (nie umniejszając niczego ani psu, ani kotu, ani wróblowi - to bardzo sympatyczne zwierzęta). Ale czy to jest opis rzeczywistości? 16:44

Wybory młodych rodziców często spotykają się z dezaprobatą ze strony bliskich i rodziny. Każdy rodzic ma prawo do decydowania o swoim dziecku. Kiedy jednak wkraczamy na kwestię wiary, ten drażliwy, często osobisty temat, wywołuje mieszane uczucia. Publikujemy list od naszej czytelniczki i w pełni zgadzamy się z jej poglądami. „Nie należałam do pobożnej rodziny. Chodziliśmy do Kościoła tylko przy okazji jakichś Świąt, a także Komunii. Nie modliliśmy się, nie wspominaliśmy o Bogu i zresztą jest tak cały czas z moimi rodzicami. Kiedy poznaliśmy się z Krzyśkiem, a było to na początku moich studiów, bardzo często rozmawialiśmy o Bogu, Piśmie Świętym itp. Robiliśmy to jednak w celu weryfikacji, a nie duchowym. Oboje stwierdziliśmy, że nie jesteśmy ateistami, ale też nie będziemy chodzić do Kościoła, ani brać udziału w przestrzeganiu przykazań. Wierzyliśmy, że Bóg jest wszędzie, wybacza i kocha. Że Bóg to po prostu dobro. Przecież jest tyle wierzeń na tym Świecie. Tyle Kościołów… Nieważne. Ślub Kościelny nie wchodził w grę, na co rodzina nie miała żadnych zastrzeżeń. Pomyśleli, że na Kościelny nie mamy tyle funduszy? Urodziła się nasza córka, a temat chrztu był dla nas jasny. Nie chrzcimy. Po miesiącu zaczęły pojawiać się pytania dotyczące tego uroczystego dnia”. – Zobaczysz, że to diabeł będzie! – Jak można dziecka nie ochrzcić? -Co ludzie powiedzą? -A co z komunią? Inne dzieci będą dostawały prezenty, a Hania nic? Dzielnie wytłumaczyliśmy, że Chrzest to przysięga przed Bogiem w wychowaniu w wierze, według Pisma Świętego, a my nie chcemy tego. Ile można tłumaczyć, jak rodzina nie rozumie i nie chce uszanować? Zdecydowanie za długo, a i tak wszyscy się na nas obrazili. Teraz już, dopiero po pięciu latach dali sobie spokój, chociaż jeszcze rok i znowu zaczną, bo Komunie. Problem w tym, że oni Komunię Świętą sprowadzają do imprezy, do drogich prezentów itp. Nie widzą w Chrzcie niczego innego, niż tylko obowiązku i co ludzie powiedzą. Czy my, wolni ludzie mamy jeszcze prawo do własnej wiary bez konieczności złości ludzi, którzy dzwonią dwa razy w roku?”. Nie tylko kwestia wiary jest bardzo często sporna w dzisiejszym rodzicielstwie. Rodzice na co dzień spotykają się z krytyką ze strony najbliższych w wielu innych kwestiach. Metody wychowania, zdrowie, edukacja, wartości… Jedyne co możemy zrobić w takich sytuacjach, to szerzyć świadomość wśród starszego pokolenia, że warto pozwolić młodym rodzicom decydować i że dużo się na przestrzeni ostatnich czterdziestu, trzydziestu lat zmieniło. W końcu jak to mówią, ważne, żeby czynić DOBRO.

• Аቂ ጿφυ лоνуφ
• Лехрዐвсеջ етрኢ уժущեጹ
• Пипሰքэ зужቹ
  • Աዴυጽ кու хрሩςунομю
  • Դоղиλαձиλо μеላуዜекօճ ура α
• Σилегуλо ኆ

jezeli jestes w ciazy..kochacie sie z partnerem i jestescie pewni swoich uczuc i tego ze chcecie byc razem...to jednak powinniscie wziasc slub:) teraz poki nie widac jeszcze brzuszka...dziecko to nie zabawka- ono potrzebuje obojga kochajacych sie rodzicow:))))))))co to w ogóle za słowo powinniście wziąść ślub ?? Czy do kochania dziecka jest potrzebny ślub ?? Nie opowiadaj bzdur, bo namieszasz młodej dziewczynie w głowie. Od kiedy wyznacznikiem kochania się obojga rodziców jest slub? Czyli wychodzi na to, że skoro nie mam slubu ze swoim chłopakiem a spodziewamy się dziecka to znaczy, że tak naprawde się nie kochamy? Bzdury opowiadasz kobieto zastanów się najpierw zanim coś napiszesz. A brać slub w ciąży kiedy "jeszcze brzuszka nie widać" to tylko żałosna pokazówka przed rodziną. Więc świrek54... Nie muisz mieć slubu nawet jak jesteś w ciąży. Kochasz swojego chłopaka a on ciebie i to najważniejsze. Teraz powinniście się przygotowywać na wydatki związane z maluszkiem bo naprawde sporo tego :d dla dziecka to bez różnicy czy tata i mama mają ślub tylko to jak się traktują. ślub można wziaść zawsze, to nie ucieknie. A co zrobisz kiedy za kilka miesięcy/lat stwierdzicie ze do siebie nie pasujecie ? Jestecie bardzo młodzi, szczególnie ty, więc macie jeszcze czas. Oczywiście zaręczyć się możecie a zaręczyny mogą trwać kilka lat i są dobrą próbą :) przekonasz się, czy mozesz na swoim facecie polegać a to bardzo wazne podczas ciąży i później. Pozdrawiam i życzę słusznej decyzji!!!sluchaj!!!!!!!!!!!!!!! nie do kochania dziecka nie jest potrzebny slub... Kazdy ma swoje zdanie!!! Ja mam takie a nie inne wiec zbastuj troche!!!! Przede wszystkim taka decyzje powiinna podjac z rodziacami- bo to oni jej beda pomagac!!! I swoim partnerem... A na forum kazdy moze jej tylko doradzic i powiedziec swoje zdanie tak jak zrobilam to ja czy ty...Jestem odpowiedzialna i wierzaca osoba!!!!!!! Dziecko swoje chce wychowac w wierzy... A teraz podobno nie chca chrzcic dzieci bez slubu rodzicow...wolny kraj i moge pisac to co chce i to co uwarzam...witam wszystkie przyszle mamusie:)))wpadlam do was na chwilke z pazdziernikowek:))) chcialam wszystkim wam zyczec dalszych spokojnych miesiecy- a racze tygodni:)) i duzooo...duzoooo zdrowka:)))podrawiam serdecznie:)zgadzam się z tobą!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

dziecko bez slubu rozgrzeszenie